pajo.pl

pajo.pl – budownictwo, dom, ogród

salon na poddaszu
Dom

Jak urządzić salon na poddaszu?

Poddasze domu lub kamienicy to miejsce o wyjątkowej atmosferze. Aranżacja takiego wnętrza to wyzwanie, która wymaga od nas odrobiny pomysłowości, ale efekty pracy pozytywnie nas zaskoczą. Wpadające przez okna dachowe światło, wystające z sufitu belki oraz niepowtarzalny widok, roztaczający się z poddasza sprawi, że nikt nie będzie chciał opuszczać naszego salonu. Poniższe pomysły pomogą stworzyć piękne wnętrze o unikalnym stylu.

Aranżacja poddasza – na co zwrócić uwagę?

Mówiąc salon, zazwyczaj na myśl przychodzi nam obszerny pokój, w którym bez trudu zmieści się cała rodzina lub goście. Ze względu na budowę domu może się wydawać, że urządzenie pokoju gościnnego na poddaszu jest niemożliwe. Nic bardziej mylnego. Dzięki doborowi mebli oraz oświetlenia możemy łatwo urządzić zaskakująco przestronne wnętrze, a skosy sprawią, że salon na poddaszu będzie sprawiał przytulne wrażenie. Niezwykle popularnym materiałem wykorzystywanym podczas wykończenia takich pomieszczeń jest drewno, które dodatkowo podkreśli ciepły charakter wnętrza. Podczas planowania wystroju należy unikać przeładowania poddasza meblami oraz dodatkami. O ile klasyczny salon w stylu retro będzie wyglądał świetnie z dużą ilością starych mebli i obrazów, poddasze rządzi się innymi prawami. Tutaj sprawdzą się niskie sofy, wygodne fotele do czytania oraz niewielkie stoliki. Jeżeli zależy nam na unikalnym kąciku do spędzania wolnego czasu, warto wykorzystać belki konstrukcyjne i zawiesić na nich siedzisko lub zamontować hamak – relaks gwarantowany.

Meble na poddaszu – lekkie i pomysłowe

Największym problemem podczas aranżacji poddasza jest dobór mebli. Skosy wiążą się z pewnymi ograniczeniami, co może nasuwać myśl o zamówieniu półek i szaf na wymiar. Ciekawą alternatywą w tym przypadku są meble modułowe, z których możemy stworzyć praktycznie dowolną kombinację regałów, skrzynek, cokołów oraz szafek. Takie rozwiązanie pozwoli dopasować wystrój do charakterystyki wnętrza i wykorzystać przestrzeń pod skosami. Konstrukcje modułowe są również łatwe w modyfikacji oraz rozbudowie, dzięki czemu bez problemu możemy zmienić wystrój wnętrza w zależności od potrzeb. Przy wyborze mebli należy pamiętać, aby nie zastawić całej przestrzeni pod skosami, gdyż stworzymy wtedy wrażenie „tunelu” i optycznie pomniejszymy wnętrze. Niezależnie od metrażu podczas aranżacji poddasza musimy pozostawić nieco wolnej przestrzeni pośrodku salonu. To zapewni pole do manewru przy modyfikacji wnętrza, a także pomoże zachować praktyczny charakter pomieszczenia.

Światło – niezbędny element

Planowanie oświetlenia na poddaszu to znakomity moment, aby popuścić nieco wodze fantazji. Specyficzny kształt wnętrza sprawia, że nie sprawdzą się tutaj duże, nisko wiszące lampy – wizualnie obniżą one pomieszczenie oraz nie oświetlą wszystkich zakamarków, a to powinno być naszym priorytetem. W takiej sytuacji warto sięgnąć po niewielkie lampy ścienne oraz umieszczone pod sufitem plafony. Jeżeli belki budynku są widoczne, warto je wykorzystać do zawieszenia lamp albo zamontowania listew LED, które stworzą efekt „świetlnych kurtyn”. Popularnym rozwiązaniem na poddaszach są okna dachowe. Za dnia do salonu będą wpadać promienie słońca, natomiast wieczory można spędzić na obserwacji nieba. Dodatkowym atutem okien dachowych jest możliwość sprawnego wietrzenia wnętrza.

Podłogi – jasno i naturalnie

W przypadku wykończenia podłóg na poddaszu wybór najczęściej pada na drewno. Trudno się temu dziwić. Użycie desek podkreśla charakter wnętrza i doskonale komponuje się z widocznymi belkami lub elementami konstrukcji. Dobierając podłogę do salonu, należy zadbać o odpowiednią wytrzymałość oraz zabezpieczenie drewna przed promieniowaniem słonecznym – zwłaszcza jeżeli w pomieszczeniu znajdują się okna dachowe. W kwestii kolorystycznej królują jasne odcienie naturalnego drewna, które stworzą przytulny, ciepły klimat. Ciemne podłogi sprawdzą się w nowoczesnych stylizacjach, chociaż musimy się wtedy liczyć, że wnętrze będzie sprawiało wrażenie nieco cięższego.